sobota, 19 stycznia 2013

Wioletta Marcinkiewicz

Wioletta Marcinkiewicz 
urodzona 21 lutego w 1994 roku, zamieszkała w Nowym Sączu.
W poprzednim poście napisanym przez Ann znajdował się wywiad z powyżej przedstawioną panią. Zdajemy sobie z Ann sprawę że Wiolę nie każdy może znać, ale zapoznaniem się z tą oto sympatyczną osóbką zajmę się już ja ^^


Najpierw coś o samej Wioli

Muzyka jest jej pasją już od kiedy skończyła 6 lat, kocha muzykę i wspomina o tym przy każdej możliwej okazji. Uczestniczy (bądź uczestniczyła, bo tego nie jestem pewna) w zajęciach muzycznych prowadzonych w krynickiej Świetlicy Środowiskowej "Biały Lotos". Najlepiej czuje się w utworach gatunku pop lub disco. Brała udział w Przeglądzie Artystycznym Dorobku Dzieci i Młodzieży 2011, na którym zajęła III miejsce. Jednak głośno o niej stało się dopiero po tym jak w eliminacjach "Must Be The Music" zaimponowała niesamowitą energią i bardzo dynamicznym show. Następnie wystąpiła też w "Szansie na sukces" i w castingach do emitowanego przez TVN programu "X Factor". 



Bardziej szczegółowo o początkach

Wiola po raz pierwszy w świecie zamieszkałym przez gwiazdy zniewalające swoim wokalem zaistniała dzięki występnie w programie rozrywkowym "Must Be The Music", gdzie podczas castingów powaliła na kolana jurorów swoim wykonem utworu "Brzydcy" Grażyny Łobaszewskiej.

Chociaż jak się bardziej przyjrzeć to Łozo docenił też niezłe ruchy i nogi młodej wokalistki, a nie tylko sam jej talent..

Wola dzięki swojemu talentowi (i kto wie może też dzięki wdziękom Łozo w czymś maczał palce) dostała się do półfinału gdzie wykonała utwór "Płonie stodoła" Czesława Niemena.

Lecz niestety Wiola tym zakończyła swoją karierę w Must Be The Music.


A teraz trochę obciachu

Wiola chodź karierę w emitowanym przez Polsat programie rozrywkowym zakończyła dość szybko to za pewnie sporo osób jeszcze ją pamięta, chociaż może nie dzięki jej samemu wokalowi, a innemu atutowi który prosił się o swoje 5 minut sławy podczas jej półfinałowego występu.

Chociaż co się dziwić, presja kariery w show biznesie niekiedy jest tak wielka, a zwłaszcza dla początkujących do których niewątpliwie Wiola należy, że cycki same wyskakują ze staników! 
Cóż wystający lewy sutek figlarnie zerkający na słuchaczy nie zachwycił, ani jury, ani widzów (pierś za mała?) gdyż Wiola, jak już wspominałam, do finału nie doszła. Lecz młoda wokalistka dalej wsparta swoim cyckiem przeciera szklaki show biznesu już po za Must Be The Music. Jeśli chodzi o opinie co do półfinałowego występu Wioli to są one podzielone, gdyż większą uwagę skupił na sobie lewy cycek wokalistki niż sama wykonana przez nią piosenka. Czekamy na debiut prawej piersi!

Powróćmy do teraźniejszości

Wioletta nie zrezygnowała ze swojej pasji (bo niby czemu?) dalej uparcie dąży w tym kierunku i idzie jej coraz lepiej. Dzięki ostatnim występom popularność jak i rozpoznawalność Wioli znacznie wzrosła, nie da się ukryć że niezwykle pomaga jej to w rozwijaniu dalszej kariery.
Wola jak można w wywiadzie przeczytać jest w trakcie nagrywania swojej debiutanckiej płyty.
Trzymamy kciuki i oby tak dalej!










I tak na zaostrzenie apetytu oto jeden z utworów z wcześniej wspomnianej płyty ^^


Mam nadzieje że nie nawiodłam, jak na razie zaczęłam spokojnie, ale jeszcze się rozkręcę o kim w następnej notce napiszę to już zależy od Ann ^^ Jeśli chcecie abym rozpisała się na temat jakieś konkretnej gwiazdy bądź plotki to piszcie w komentarzach ^^ Do następnej ; **
Love Love Love Swagg!

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz